Przejdź do zawartości

Strona:Z teki Chochlika (Piosnki i żarty).djvu/145

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
JAKO MARKO KRÓLEWIC ORAŁ?
Tłumaczenie z serbskiego.

Wino pije syn królewski Marko
Wraz z swą matką — starą Jewrozymą;
A gdy się już uraczyli winem,
Stara matka tak Markowi rzecze:
— „O mój synku, Marku królewicu!
Porzuć synku bojów ty rzemiosło; —
Dobry plon nie wzejdzie z złego ziarna,
A już starej sprzykrzyło się matce
Płukać co dnia ze krwi twoją odzież. —
Weź ty woły, zaprząż je do radła,
I zorawszy góry i doliny,
Zasiej rolę pszenicą bieluchną,
A wyżywisz synku mnie i siebie!“

Marko starej usłuchał macierzy:
Bierze radło, zaprzągł doń swe woły,
Lecz nie orze Marko gór ni dolin,
— Poszedł orać gościńce padyszy.