Przejdź do zawartości

Strona:Z teki Chochlika (Piosnki i żarty).djvu/109

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Nie drwijcie więc z mężów, co idą w ten ślad,
Chcąc w domu swym krzepić mir, spokój i ład;
Inaczej czyż zdzierżyć mąż żonie by mógł,
Gdy sztuki podobnej nie zdołał sam Bóg?!