Strona:Z powodu jubileuszu profesora Duchińskiego.pdf/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
21

wymową autora. Jestto więc metoda „słowa honoru“ i „jak bozię kocham“. Na dowiedzenie jednakże „turańskości“ Wielkorusów „słowo honoru“ dalibóg nie wystarcza, podobnie jak nie wystarcza ono do przekonania zdrowego rozsądku, że 2 razy 2 jest 5.
Wzmiankowaliśmy już o braku danych statystycznych. Wprawdzie p. D. posługuje się niekiedy statystyką, ale... zwykle niefortunnie. Przykład takiego nieudatnego stosowania statystyki widzieliśmy na owej sprawie „miast i miasteczek, miejsc centralnych handlu i cywilizacji“.
Ale bo też pobudki całej owej działalności naukowej, pobudki owych twierdzeń o „turańskości“ i „aryjskości“ oraz dowodów, naciąganych dla poparcia twierdzeń, nie były wcale naukowe, ale tylko polityczne. Twierdzenia te dyktowała nienawiść plemienno-polityczna i chęć adwokatowania na korzyść Polski przed „Europą“, tj. przed zgrają dyplomatów podejrzanego gatunku. Stąd to owo naciąganie i przekręcanie etnografji i geografji; stąd podnoszenie Dniepru i Dźwiny oraz „rzeczek Finlandji“ do znaczenia granic dwóch światów; stąd owa ryczałtowość w określeniach i zupełny brak analizy szczegółowej.
Żaden sumienny historyk lub etnograf, czy to rosyjski, czy też obcy, nie będzie zaprzeczał, że w niektórych częściach ogromnego obszaru wielkoruskiego mamy istotnie ludność mięszaną, i to zmięszaną w dość niedawnym stosunkowo czasie. Okolic zaś, gdzieby ludność innoplemienna, „turańska“, porzucała swój dawniejszy język i przyjmowała język słowiański, znajdzie się chyba bardzo niewiele. O czystej więc „turańskości“ antropologicznej i etnograficznej choćby tylko niewielkiej części Wielkorusów — w podobnym rodzaju, jak to ma miejsce z Murzynami, mówiącemi w Ameryce po angielsku lub po francusku — nawet mowy być nie może. Takie zaś zachowanie czystości rasy z zamianą jedynie języka a mięszanina etnograficzna — toć to przecie dwie rzeczy najzupełniej różne. Mięszanina ta dokonywa się drogą kolonizacji, drogą małżeństw mięszanych, przy czem co do języka bierze przewagę żywioł, znajdujący się pod tym lub