Strona:Z martwej roztoki.djvu/106

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

BRNĘ PRZEZ TEN ŚWIAT...


Brnę przez ten świat,
Wszystkiemu brat,
I w mroki wbijam oczy —
A za mną tuż,
Jak szatan-stróż,
Me przeznaczenie kroczy.