Strona:Z martwej roztoki.djvu/090

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Próżno, półzmarli z boleści,
Pytamy o wrótnie raju —
Nie wiedzą w żadnym kraju,
I znikąd ni echa wieści...

Stracona droga powrotu.
Wygnańcy, Ewy synowie,
Wciąż powracamy w pustkowie
Śladami krwawego potu.