Strona:Z. Dromlewiczowa - Najpiękniejsza lalka.djvu/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 18 —

ciepłego zrobić, ale wciąż czasu nie mam.
— Chłopczyk jest bardzo milutki — przypomniała sobie Hala — ale już dawno go nie widziałam.
— Nic dziwnego, taki mróz na świecie pewnie go z mieszkania nie wypuszczają, chociaż i tam pewnie nie jest cieplej.
— To może mu szalik zrobić, jak myślisz mamusiu?
— Myślę, że to byłoby bardzo ładnie gdybyś sama zrobiła mu szalik.
— Ale szalik nie jest dostatecznie ciepły — zmartwiła się Hala, jeżeli tam tak zimno, to