Strona:Złotowłosy chłopiec (1930).djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   7   —

w ziemi, wydając huk przeraźliwy. Ziemia drżała, ogromne krople deszczu zalewały mchy leśne i trawy i przenikały sześcioro uciekających przed ulewą dzieci.
Ciemno zalało przestrzeń dokoła, nie widać było drogi do domu, błądząc, biegli synowie drwala przed siebie, nie widząc dokąd idą. Wreszcie wicher rozpędził ich, każdego z osobna i żadne z nich nie wiedziało, co się z jego braciszkami stać mogło.
Najmłodszy z nich błądził przez siedm dni i nocy po lesie, nie mogąc znaleźć drogi.
Uczuwszy głód, wyszukiwał jagód, lub też orzeźwiał się wodą z bijącego w lesie źródła. I tak przebył te kilka dni, niepokojąc się o braci, których był zawsze przewodnikiem, niepewny, jaki ich los spotkał. Często myślał