Ta strona została uwierzytelniona.
— 22 —
Wacio.
I tyś litościwy! biedna matka będzie miała kolację!..
SCENA IV.
Karolek, Wacio potem Felunia.
Karolek (wbiega).
Waciu! babcia już ubrana i dziaduś także. Pójdą teraz do salonu przyjmować od wszystkich życzenia... I my zaraz pójdziemy... przygotuj „Sennik“ dla dziadusia...
Wacio (jakby nie słyszał)
Jak wejdę, co powiem tej najukochańszej? jak wytłomaczę się z tego? Czy starczy mi sił i odwagi do wypowiedzenia tego, co mam powiedzieć?
Nie żałuję tego, com uczynił dla tego nieszczęśliwego dziecka, ale przy-