Strona:Wykolejony (Gruszecki) 59.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

„A z nową wiosną spełnia swe przyrzeczenie powiew wiatru, promień słońca i kochanek róży, lecz na swej drodze spotykają inne kwiaty. Słoty i burze porwały wonne listki, oset przytłumił kielichy powoju — nie ma ich!
„Czyż burza życia nie zmienia i naszych uczuć? Czy rozłączenie, niepewność i nowe wrażenie nie działająż wspólnie nad przemianą?
„Biedny ten, dla którego mówiąc słowami Mickiewicza:
Czas jest to wiatr, on tylko małą świecę zdmuchnie,
Wielki pożar od wiatru, tem mocniej wybuchnie.

„Gdy stęskniony z drżeniem nadziei i rozkoszy zbliżasz się, a spotykasz chłodne wejrzenie, uśmiech przymuszony i czytasz słowa: „między nami nic nie było!“
Nagle przerwał i rzekł:
— Dosyć tego czytania, gdy wydrukują, będziesz miała całość.
— Czy to ta praca tak cię męczy i rozdrażnia? — mówiła, wpatrując się w twarz męża.
— Tak jest, te szczegóły, te spojrzenia, półsłówka, rozmowy, które trzeba umieszczać, wszystko to mnie nęka, drażni, gniewa, a co najgorsza nie mogę pisać.