Strona:Wychowanie narodowe a Eucharystya.pdf/23

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   21   —

łaski smakować w dobrem, tak jak smakowała w złem. I czuje w sobie człowiek nowe nieznane mu dotąd męstwo w zapasach z duchowymi swoimi wrogami.
I właśnie do tego samego ludzkiego serca, na którego zagonach znajdziesz wszystkie ziarna namiętności, na którego ugorach zrywają się a nieraz szaleją i burze i wichry żądz, wchodzi Chrystus w Komunii, jak ongi wchodził do łodzi Apostołów targanej falami na morzu galilejskiem i słowem swojem tajemnem uspokaja wszystko dookoła.
Dusza przyjmująca Chrystusa w Komunii umie coś o tem z własnego powiedzieć doświadczenia. Ona to dobrze wie, jak po Komunii przyjętej, to co wczoraj jej było trudnem, ba, niemożliwem, dzisiaj jej staje się łacnem; wie ona jak to te pokusy co mąciły jej myśl, co zagrażały jej pokojowi, co już całą zdawały się brać dla siebie, pod wpływem Komunii gdzieś znikły, gdzieś się podziewały. A dusza już mocniejsza nad nie, już tryumfująca nad nimi wołała: dziś już mogę, czego wczoraj nie mogłam.
Ile to razy niejeden człowiek młody już dał się unosić żądzom i namiętnościom, już w nim przygasa sumienie niby światełko migocące w ciemni i burzy, gdzie to jeden powiew wystarczy, by już zagasło zupełnie; już namiętność zwycięską stacza walkę z rozsądkiem, przekonaniami jego i z ideałami. Jeszcze chwila jedna a już wszystkie w tej duszy światła pogasną. Ale łaska zapukała w ostatniej jeszcze godzinie i młody ten człowiek idzie do spowiedzi i przyjmuje Komunię św. Od-