Strona:Wybór poezyj- z dołączeniem kilku pism prozą oraz listów.djvu/523

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
XVI.

Jest rzeczą sprawiedliwą, byś W. K. M. pamiętał na tych, którzy imię jego noszą. Bardzo się dobrze stało, że p. sędzia piński Poniatowski wziął z łaski W. K. M. urząd komisarski. Skutki tego są: zakończony kontrakt tabaczny, i ameliorowane interesa księcia Stanisława. Człowiek ten poczciwy umie i W. K. M. służyć i zyskiwać sławę in publico.
Trzeba, abyś W. K. M. pamiętał na córkę jego, która kosztem księcia biskupa edukuje się u pp. sakramentek. Ten pan wiele czyni dobrego dla nich; ale ulżyć trzeba jego szkatule. Sposób będzie piękny i poważny, gdy za łaską i promocyą W. K. M. zostanie kanoniczką panna sędzianka. Wszak dziś umarła panna Popielówna. Ja to piszę i proszę W. K. M. z powinnéj wdzięczności imieniowi pańskiemu, bom onemu wszystko winien. Gdy W. K. M. rzeknie słowo kapitule kanoniczek, powinne to uczynić, a JX. kanclerz jako loci ordinarius nie odmówi téż pomocy swojéj wspomniawszy sobie, że jest dziełem rąk pańskich[1].

(Bez podpisu).

13 apr. 1784.




XVII.

List do Stanisława Trembeckiego[2].

Mój ukochany, szanowny i łaskawy dobrodzieju! Zacząłem pisać historyą Piastów i skończyłem. Zacząłem trochę i Jagiellońskiéj, i już po koronacyi wyprawiłem Litwina neofitę na poselstwo dziczy swojéj do Wilna. Chcę i daléj pisać, ale czyliż można przynajmniéj w tych sejmowych hałasach ująć statecznie pióro i myśl łańcuchem ciągłéj refleksyi związać? Nigdy jednak nie wziąłem determinacyi porzucić tę pracę. Wiem to, że jéj nie skończę, bo

  1. Na wierzchu téj kartki własną ręką króla Stanisława Augusta dopisano: „Primis Aprillis 1784“.
  2. Nadesłał go J. I. Kraszewski Gazecie Codziennéj, która ogłosiła takowy w Nr. 265 w r. 1854.