Strona:Wybór nowel (Wazow) 144.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Ah, Excellence!

I.


Doktór M. zapalił przygasłe cygaro i przerywając głośną rozmowę, zwrócił się nagle do pana D., mówiąc:
— Miałeś nam pan opowiedzieć coś ciekawego i zamilkłeś?
D. zwrócił się ku gościom, pomiędzy którymi było jeszcze dwóch lekarzy, uśmiechnął się i odrzekł:
Nie mogę tego opowiedzieć wobec tak szanownego zgromadzenia.
Wszyscy spojrzeli po sobie.
— A to dlaczego?
— Nie mogę, nie wypada.
— Czy to jaka tajemnica?
— Niema żadnej tajemnicy.
— Dlaczego więc pan uważa, że nie wypada?
D. znowu spojrzał na trzech lekarzy.
— Tak, nie wypada... że tak powiem... byłoby niedelikatnie.
To wahanie się zaostrzyło jeszcze więcej ciekawość zebranych. Nastawali wszyscy, prosząc, aby opowiadał.