Strona:Wojciech Korfanty - Kościół a polityka.djvu/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jest to odwieczny zaszczyt kościoła, że przeciwstawia się wszelkim tyranom, gwałcącym sumienie katolickie i za przykładem Apostołów woła: „Nie możemy“ i powtarza, że „Lepiej być posłusznym Bogu niż ludziom“.
To posłannictwo kościoła jest jedynym czynnikiem, który chroni społeczeństwa ludzkie od podłych pochlebstw i bałwochwalczych pokłonów przed władzą świecką, szczególnie w chwilach upadku i przed ostatecznem pogrążeniem społeczeństw w anarchji. Ze względu na interes publiczny dobrze jest, że ktoś ludzkości zawsze udziela tej nauki.

KOŚCIÓŁ POBUDZA CZUJNOŚĆ MORALNĄ CZYNNIKÓW RZĄDZĄCYCH.

Istnieje jeszcze jeden rodzaj polityki, którego się kościół nigdy nie wyrzeknie, i za który ludzkość zawsze mu będzie wdzięczna: Kościół zawsze przypomina wszystkim czynnikom rządzącym wielkie obowiązki moralne, które mają jako piastunowie władzy. Królom i cesarzom, narodom, czyli mówiąc językiem nowoczesnym, rządzącym i rządzonym, kościół wciąż przypomina ich obowiązki. Kościół nakazuje obywatelowi, wyborcy i posłowi, prawodawcy, urzędnikowi, rządowi postępować zgodnie z zasadami moralności chrześcijańskiej. Od wszystkich czynnych w polityce i sprawujących władzę żąda, aby kierowali się interesem powszechnym i dobrem publicznem, a nie interesami prywatnymi, lub ambicją osobistą. Kościół żąda przestrzegania moralności w życiu politycznem!
Obowiązuje bowiem i w życiu politycznem moralność, tak jak w życiu rodzinnem, gospodarczem i społecznem. Działalność polityczna człowieka nie może być wyjęta z pod kontroli praw moralności. Cele polityki, to znaczy urzeczywistnienie w najwyższym stopniu dobra publicznego, tem łatwiej bę-