Strona:Wodna Pani i Złota Marysia (1939).djvu/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

„Wodna Pani, Wodna Pani,
przybądź na moje wołanie!
Złota Marysia cię zaklina,
wyjdź z tej bezdennej głębiny“.


Zakotłowało się, zabulgotało w głębi studni i po chwili Wodna Pani stała przed dziewczynką. Złota Marysia zaczęła ją błagać o uwolnienie przybranej siostry ze smoły.
Wodna Pani bez słowa skierowała się w stronę chatki. Przez chwilę patrzyła na zalewającą się łzami Czarną Marysię, a potem powiedziała:
— Otrzymałaś zapłatę za lenistwo, chciwość i kłamstwo. Jeżeli chcesz pozbyć się tej skorupy, musisz zmienić swą naturę. Zacznij pracować, naucz się myśleć o drugich. Masz oto czarodziejskie lusterko. Będzie ci ono mówiło, czy dobrze postępujesz.

Znikła Wodna wróżka, a Czarna Ma-

22