Strona:Wino i haszysz. (Sztuczne raje). Analekta z pism poety.djvu/113

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jaciółka — niestety, jak wszystkie przyjaciółki, szczodra na pieszczoty i zdrady.
Tak! Czas powrócił. — Czas panuje teraz samowładnie, a wraz z odrażającym tym starcem wrócił cały piekielny jego orszak — Wspomnień, Żalów, Spazmów, Trwóg, Udręczeń, Zmor, Gniewów i Newroz.
Teraz sekundy znaczą się dobitnie, solennie, i każda z nich, wyskakując z zegara, mówi: „Jestem Życie — ohydne, nieubłagane Życie!“
W życiu ludzkiem jest jedna tylko Sekunda, której danem jest obwieścić dobrą nowinę — dobrą nowinę, budzącą jednak w każdym niewytłumaczony lęk.
Tak — Czas króluje; objął on z powrotem swą brutalną władzę. Pobudza mię jak wołu podwójnym swym ościeniem: — He-ej! Rusz się, bydlę! Ociekaj potem, niewolniku! Żyj, potępieńcze!“