Strona:Wino i haszysz. (Sztuczne raje). Analekta z pism poety.djvu/005

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

szu“ — podany tu w obszernym wyciągu — poemat, który całkowicie wchłonął w siebie pierwotne studjum, przerastając je nieskończenie duchowo, uczynił zbędnem podawanie czytelnikowi owego pierwotnego zarysu.
Tyle co do „Haszyszu“.
Co do „Wina“ sprawa na pierwszy rzut oka przedstawia się prościej: istnieje jedna tylko redakcja tego studjum — więc nie ma kłopotu z wyborem. — Jednakże niezupełnie tak jest. Wprawdzie studjum o „Winie“, jako studjum nie uległo nowemu przerobieniu, jak to miało miejsce z „Haszyszem“ — przecież pewna część materjału poetyckiego w niem zawartego została z biegiem czasu na nowo przerobiona. W ten sposób powstały poematy: „Dusza wina(L’Ame du vin) i „Wino gałganiarzy(Le Vin des chifjoniers), które są nieomal parafrazą (nie zaś warjacą na ten temat, jak to ma miejsce z innemi przeróbkami tego rodzaju) odnośnych ustępów z rozdziału II studjum o winie — czyli, że ta część studjum, uzyskawszy nową formę i wyraz, weszła do cyklu Wino „Kwiatów Zła“ obok „Wina Kochanków“ i innych. Daje to niejako do myślenia, że autor przerzucił tam centr ciężkości stosunku swego do Wina; wobec zaś założenia niniejszej pracy nie uważaliśmy za wskazane podawać tu raz jeszcze to, co znalazło już całkowity, często doskonalszy wyraz gdzieindziej.