Strona:Wincenty Rapacki - Król Husytów.djvu/71

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
VII.

Wolborz, miasteczko biskupstwa kujawskiego, osiadł wśród lasów, na głównym trakcie z Krakowa ku północy, zabudowany drewnianemi domami, z jedną starożytną kollegiatą przy farnym kościele, sięgającą jeszcze Chrobrego czasów.
Ulokowali się w lichej gospodzie na rynku, bo kolegiata odmówiła im schronienia.
Byli to panowie: Hinko z Waldsztejnu, Halszka z Wrzeszczowa, mężowie ze stanu rycerskiego, oraz Szymon Mikosz i Taniczek, rajcowie miejscy, mający przy swoim boku Piotra Payne, Anglika, jako doradcę.
Tych synów Albionu namnożyło się dosyć w owych czasach na kontynencie Europy. Pełno ich było u Krzyżaków, u Niemców, Włochów, Czechów, nawet u Witolda bawił jeden. Byli to emigranci, zmuszeni do tułaczki w walkach białej i czerwonej róży.