Strona:Wiland - Libussa.djvu/56

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
— 52 —

rycerzem, który wyprawiał się potykać z nieprzyiacielem, i tak ciągle o nim tylko myślała, iego tylko chciała wybrać za małżonka, z nim tron swóy podzielić. Lecz kiedy rozsądek znowu uprzedził iéy myśli i przed którego blaskiem znikały różnofarbne ziawiska wyobrażenia, wtenczas ulatywały drogie marzenia. Wtenczas widziała, iaki nierozsądek popełnićby mogła przez takowy postępek i iakie nieszczęście przez to sprowadziłaby na państwo, kiedy gorliwość i zawiść, poburza przeciwko niéy obywateli i panów, i dla tego starannie ukrywała swe myśli od wszystkowidzących, wszystko przenikaiących swego państwa poddanych.
Ale kiedy teraz naród żądał mieć króla, w tém razie szczególniéyszym sposobem zaięła się Libussa, aby spełnić żądania i szczęście narodu. Wzmocniła się nakoniec odwagą: i gdy trzeci dzień nastąpił, włożyła na się naydroższe szaty, a na głowę wianek mirtowy. W gronie swych dziewic przybranych wiankami z kwiatów, wstąpiła na tron. Rycerze i Wassale, zwrócili na nią swoię uwagę, aby z ust iéy nadobnych usłyszeć imię szczęśliwego Xiążęcia, z którym postanowiła podzielić i tron i serce.
„Rycerze i Dworzanie! (rzecze przy-