Strona:Wiland - Libussa.djvu/17

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
— 13 —

z nadobną Sylfią, zdawało się że delikatna iéy postać coraz więcéy nabywała tęgości i twardości: pierś iéy napełniła się ciepłem i życiem, w oczach zaiaśniało swiatło i na wzór młodey panienki się ukształciła. Przyiemne minuty dla kochanków, wzbudzaiące miłosne uczucia; zdziałały pożądany skutek: po przeciągu kilku miesięcy od pierwszéy znaiomości, wzdychający Krakus pozyskał szczęście miłości, które zjednała mu trzecia część trzcinki, i nieżalił się na to, że utracił swobodę serca swojego. Chociaż ślub przyiemnéy pary niebył zawartym przy żadnéy obcéy osobie; iednak wykonał się z taką radością, iak nayhuczniéysze wesele. Sylfia wkrótce powiła trzy córki. Oyciec dał piérwszéy imię Bella, drugiéy Terba, a trzeciéy Libussa. Wszystkie podobne były geniuszowi piękności: a chociaż nieutworzone były z takiéy istoty iak ich matka; jednak postać ciała była przyiemniéyszą i powabniéyszą, niż gruby i gliniany kształt ich oyca; przytém, niemiały żadnych słabości i żadnym nie podlegały przypadkóm. Nie wymagały żadnéy od urodzenia pomocy: za 9 dni iuż biegały iak sarny; a gdy podrosły, miały te same przymioty co i matka, to iest: