Strona:Wiktor Hugo - Nędznicy cz5.pdf/160

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

a Javert z głazu; w tej pełnej mroku dorożce, której wnętrze, ilekroć przejeżdżali około latarni, ukazywało się blado-sine jak w blasku błyskawicy, przypadek połączył i zdawał się porównywać z sobą, trzy nieruchome postacie traiczne: trupa, widmo i posąg.