Strona:Wiktor Hugo - Nędznicy cz2.pdf/105

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Okręt linjowy to jeden z najwspanialszych ślubów genjuszu ludzkiego z potęgę natury.
Okręt linjowy składa się i z tego co jest najcięższe, i z tego co jest najlżejsze, bo współcześnie ma do czynienia z trzema postaciami materji: ze stanem stałym, ciekłym i płynnym, i musi walczyć ze wszystkiemi trzema. Ma jedenaście szponów żelaznych do pochwycenia granitu w głębi morza, a więcej skrzydeł i rożków niż owad dla pochwycenia powietrza w obłokach. Oddycha stu dwudziestu armatami niby ogromnemi trąby, i dumnie odpowiada na grzmoty piorunów. Ocean usiłuje go zabłąkać w przerażającem podobieństwie swych fali, ale okręt ma duszę, busolę, która mu radzi i zawsze wskazuje na północ. W ciemnych nocach latarnie zastępuję mu gwiazdy. Tak przeciw wiatrom ma linę i płótno, przeciw wodzie drzewo, przeciw skale żelazo, miedź i ołów, przeciw cieniom światło, przeciw nieskończoności przestworzów igłę magnesową.
Kto chce powziąść wyobrażenie o tych wszystkich olbrzymich szczegółach, których całość ogólna stanowi okręt linjowy, niech wejdzie pod odkryty spód okrętu o sześciu piętrach, w porcie Brestu lub Tulonu. Okręty na warsztacie, są, że tak powiem, pod dzwonem. Ta olbrzymia belka to reja, ten gruby a bez końca długi słup drzewa leżący na ziemi, to wielki maszt. Mierząc go od końca na spodzie okrętu do szczytu ginącego w obłokach, ma sześćdziesiąt sążni długości, a trzy stopy średnicy u podstawy. Wielki maszt angielski wznosi się dwieście siedmnaście stóp po nad linją zanurzenia okrętu w wodzie. Marynarka za naszych ojców używała lin, dzisiejsza używa łańcuchów. Kupa łańcuchów okrętu o stu działach, ma cztery stopy wysokości, dwadzieścia stóp długości i ośm szerokości. A na budowę okrętu ile potrzeba drzewa? Trzy tysiące łokci sześciennych. Cały las pływający.