Strona:Wiktor Hugo - Nędznicy cz1.pdf/369

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

deleine, mer M. — nad M.; — potem wielkim krokiem przebiegł schody, przedarł się przez tłumy, poszedł prosto do woźnego i oddał mu kartkę, mówiąc rozkazującym tonem: — Oddaj to panu prezesowi.
Woźny wziął papier, rzucił nań ukradkowe spojrzenie i posłuszny odszedł.