Strona:Wiktor Hugo - Nędznicy cz1.pdf/112

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

koniecznie, choćby na tę noc tylko, bo powiadam, nic straszniejszego nad drzwi, które pierwszy lepszy otwiera od ulicy, zwłaszcza, że monsinior ma zwyczaj mówić zawsze: proszę wejść! i że zresztą, choćby w nocy, o mój Boże! nikt nie potrzebuje nawet prosić o pozwolenie...
W tej chwili gwałtownie zastukano do drzwi.
— Proszę wejść — rzekł biskup.