Strona:Wesolutki światek dla grzecznych dziatek.djvu/96

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

At! niemądry! głupstwa plecie!
Do kawiarni chodźmy znów,
I wszyściutko o swym tacie,
Opowiadaj, wszystko mów!



Jak wygląda, powiem panu;
Miał on jasny, czarny włos,
Był raz łysy, to znów w lokach,
Miał i gruby, cienki głos...
Wygolony, to wąsaty,
Raz w surducie, to znów frak!