Strona:Walery Eljasz-Radzikowski - Obrazek z podróży w Tatry.djvu/44

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Szkic ten z Tatr zakończę słowami Wasilewskiego:

Tu myśl Boga skamieniała
W fantastycznych skał urwiska,
Tu się potok z szumem ciska,
Jakby ludzkość go pognała!
Tu natura kwitnie cała
W kwiatów woni, w lasów wianku,
Świeża, jakby dziś w poranku
Z dłoni Boga wyleciała!