Strona:Walerian Kalinka - Jenerał Dezydery Chłapowski.pdf/98

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

gło. — Kazał mu Chłopicki iść do konsula pruskiego, aby się dowiedzieć o zamiarach jego rządu. Konsul niewiele o tem wiedział; wyraził tylko osobiste zdanie, że Polacy nie będą mieli na teraz innego nieprzyjaciela, prócz Rosyi, ani innego, prócz siebie, sprzymierzeńca. Ale zarazem uwiadomił Chłapowskiego, że otrzymał rozkaz skłonić go do powrotu; ostrzega więc, że jeżeli usłucha, Król przebaczy mu przyjazd do Warszawy, w przeciwnym razie majątek jego ulegnie konfiskacie. Chłapowski ani na chwilę nie dał się powstrzymać tą groźbą.
Powstanie dziwny przedstawiało widok. Oprócz małej liczby indywiduów, których bądź wyjątkowe polityczne stanowisko, bądź interesa osobiste wiązały z dawnym rządem; oprócz niewielu starszych oficerów, którzy spodziewali się, że pod W. Księciem spokojnie doczekają się emerytury, — wszystko, co żyło w narodzie, jednym tchnęło duchem: zbroić się, zbroić czemprędzej! Bez rozkazu, często bez dyrekcyi, tworzyły się szwadrony i bataliony, wracali do szeregu dymisyonowani żołnierze i oficerowie, spieszyła młodzież z Poznańskiego i z Galicyi. Kraj, stolica i wojsko z zapałem, z ufnością bez granic, powitały dyktaturę Chłopickiego; młodzież akademicka gotowa była rozsiekać każdego, coby śmiał przeciw niemu buntować się. A ten Dyktator, nadzieja narodu, o wojnie nie myślał i na tę powszechną chęć zbrojenia się patrzał z nieufnością, z niechęcią. „Po co to wszystko, zapytywał. Jeżeli Cesarz nie przyjmie moich propozycyj i zechce nas z orężem w ręku przymusić do poddania się, broni mu nie złożę, ale umrzemy z honorem. Czekać będę jego wojsk tutaj, przymaszerują pod Pragę. Połowa będzie musiała przeprawiać się przez Wisłę, będę więc z połową tylko miał do czynienia. Wystawię kilka twierdz polowych na pół wystrzału od miasta i między wałami a twierdzami stać będę. Gdy się Moskale zmordują dobywaniem twierdz, wypadnę z całem wojskiem na jednym punkcie dam im dobrego kułaka.“ I oto wszystko, i na tem koniec, dalej nic nie przewidywał, prócz układów!…