Strona:Walerian Kalinka - Jenerał Dezydery Chłapowski.pdf/75

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Zdarzało się, że podczas żniwa, kiedy o zmroku ostatni wóz zjeżdżał z pola, on dawał polecenie, by wozy o świcie wracały, a sam położył się na snopku, jakby w kampanii, i tak się przespał aż do wschodu słońca. „Rolnictwo i wojna, mawiał on, mają do siebie coś podobnego; jak na wojnie musisz patrzeć, co robią kolumny nieprzyjaciela i według tego swoje urządzać, tak i na wsi baczyć trzeba, jak pługi chodzą i czego rola wymaga, by ją spulchnić i użyznić; tam się uważa, jakim szykiem postępuje nieprzyjaciel, tu jak chmury idą i podług tego na polu robić.“ — Nawykły do żołnierskiej komendy, miał sposób rozkazywania krótki, dobitny, stanowczy; nie krzyczał nigdy, ale mówił mocno, a miał coś w swoim glosie, co odrazu zmuszało do posłuszeństwa. „Kiedy nasz pan daje rozkaz, to człeka aż ciarki przechodzą,“ mówili jego słudzy. Zaprzeczał temu, by Polacy trudni byli do posłuszeństwa, tylko twierdził, że mało jest takich między nimi, coby umieli rozkazywać, że to jest główną przyczyną naszego nierządu. Zazwyczaj dają rozkazy niejasne, wątpliwe; nie tak rozkazują jak radzą podwładnemu, zostawując mu pole do samowolności, temsamem do niedopełnienia tego, co zlecone. Kiedy Francuz powie służącemu co najwięcej: „fermez la porte, s’il vous plait“, u nas się mówi: „zamknij drzwi, bo wieje,“ motywując swój rozkaz; służący odpowiada, że nie wieje; zaczyna się dyskusya i polecenie niespełnione! — Źle jest także, kiedy się daje rozkazy gwałtownie, z fukiem, a podwładny mniemać może, że pan o nich zapomni, gdy ochłonie; jeszcze gorzej, kiedy rozkazujący sam nie jest pewny, czego chce i kiedy zmienia łatwo swe postanowienia; to jedno wystarczy, by rozprządz wszelką służbę. „Chciałbym ci, mój synu, cytujemy jego słowa, wlać moje doświadczenie, byś nie potrzebował jak ja odbyć siedmiu kampanij i dojść do pół wieku, zanimbyś się uspokoił.. Wierzaj mi, że dla karności i porządku domowego konieczną jest rzeczą nigdy się nie gniewać; przynajmniej na zewnątrz tego nie okazywać, lubo z czasem i to w sobie wyrobisz, że się i wewnątrz gniewać przestaniesz; rzeczy niezawsze mogą iść po naszej myśli i