Strona:Walerian Kalinka - Jenerał Dezydery Chłapowski.pdf/63

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
§6.
Objęcie majątku. Pobyt w Anglii i w Szkocyi.

Przez lat siedm Polacy brali gorący udział we wszystkich wojnach napoleońskich, krew swoję oddawali bez targu, trudy, ofiary, cierpienia znosili bez szemrania, wszystko dla miłej Ojczyzny, i jakaż ich za to spotkała nagroda? Nie ta zapewne, jakiej pragnęli, ale jednak niemała. Zyskali imię zaszczytne w całej Europie, przyjaciół i nieprzyjaciół zmusili do szacunku, zmusili ich do przyznania, że Polsce krzywda się dzieje, że ona na lepszy zasługuje los, i doczekali się tego, że na kongresie wiedeńskim daleko znośniejsze zapewniono im położenie niż to, w jakiem ich zostawił ostatni traktat podziałowy. Ale zyskali coś więcej jeszcze. W sobie samych znaleźli miłość Ojczyzny i ofiarność w stopniu oddawna niewidzianym, znaleźli ducha rycerskiego, który przygasł był od stu lat; w nich samych wzmogła się wiara, że są narodem zdolnym do życia, i ustaliło się niezłomne dążenie, by być znowu tem, czem w myśli Bożej być mieli. To wewnętrzne ukrzepienie, ten własny ducha zarobek, to była najwyższa, najistotniejsza nagroda, którą z tych twardych czasów wynieśli.
Przez lat siedm młody Chłapowski służył przy Napoleonie, a z taką dzielnością, że i starzy żołnierze musieli ją podziwiać, w posługach trudnych i niebezpiecznych, w ogniu wojennym, w męczących podróżach, bez pamięci na siebie,