Strona:Walerian Kalinka - Jenerał Dezydery Chłapowski.pdf/170

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

20 tysięcy talarów, zebrało kilka funduszów żelaznych (Wanowskiego, Koźmiana, Chłapowskiego) i wydało znaczną liczbę ludzi, którzy świetnie myśl Marcinkowskiego spełnili. Ci niestrudzeni „księża majowi,“ że o nich tylko wspomnę, którzy dźwigali i dotąd dźwigają ciężkie brzemię walki religijnej, to wychowańcy Towarzystwa Naukowej Pomocy. Instytucya ta jest wspaniałą po Marcinkowskim pamiątką, ale zarazem i chlubnem świadectwem dla obywateli wielkopolskich i dla ich wytrwałości w ofiarach. — Drugim pomnikiem, który Marcinkowski wystawił sobie i prowincyi, jest, jak wiadomo, Bazar Polski. W gruncie, myśl jego ta sama co Naukowej Pomocy, miała na celu utworzyć w Poznaniu polskich kupców i przemysłowców. Obszerny gmach za 80,000 tal. zbudowany, wszystkie swe sklepy i mieszkania jedynie Polakom otwiera. Zebrano kapitał w akcyach po 500 tal., a jak stoi dzisiaj ta instytucya, najlepszym dowodem jest fakt, że jej akcye mają wartość pięć razy wyższą.
Wszystko to są rzeczy znane i oceniane sprawiedliwie, ale co mniej znane (zwłaszcza po za obrębem Wielkopolski), to udział, jaki w tych pracach wzięli celniejsi obywatele tej prowincyi, między nimi także i Chłapowski. Wiązała go z Marcinkowskim przyjaźń serdeczna, na koleżeństwie wojennem ugruntowana, wiązała jednakowa miłość Ojczyzny; z każdą więc myślą swoją zwierzał się Marcinkowski przed swym dawnym jenerałem. Chłapowski, jak wspomnieliśmy, żył temi czasy dość odludnie, w pracy wiejskiej się zakopawszy, młodych agronomów formował. Zawsze go jednak otaczało grono wypróbowanych przyjaciół: prócz Marcinkowskiego Maciej Mielżyński, Gustaw Potworowski, Stan. Chłapowski, Arn. Skórzewski, Leon Szmitkowski. Piękna to i poważna grupa ludzi, o każdym z nich dałoby się niejedno powiedzieć; lecz że czasu niema, wspomnijmy o niektórych. A naprzód o Mielżyńskim.
Trzech było braci Mielżyńskich, wszyscy trzej żołnierze z r. 1831, lecz tylko dla Macieja właściwe tu do wzmianki miejsce. Byłto w całem znaczeniu człowiek niezwykłej miary. Przed rokiem 1830, jak wielu młodych, konspirował, należał