Strona:Wacław Sieroszewski - Wskazania żołnierskie.djvu/3

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jednem spojrzeniem ogarnąć nie może i o której dobrze wiedzą jedynie główni kierownicy.
Dlatego nieraz rozkazy wydają się niezrozumiałemi, albo są nawet sprzeczne z wydanemi niedawno, gdyż na wojnie rzeczy zmieniają się nieraz błyskawicznie, w godzinę, w dwie i to co było pożyteczne i możliwe przed chwilą, staje się groźnem, albo niepotrzebnem. A wpłynął na to wypadek, który się stał nagle, nieraz bardzo daleko. Aby drobny oddziałek mógł się bronić albo nacierać, ile więc fabryk musi zgodnie pracować, aby wyrobić potrzebne mu przedmioty?… Ile wozów, wagonów, samochodów musi spieszyć po drogach, aby mu je dostarczyć?… Ile słów przeleci tam i napowrót po drutach telegraficznych i telefonicznych, by ustalić porozumienia?… Ilu ludzi musi pokonać swą senność, zmuszać głód, pragnienie i niechęć do ruchu?…
Wojsko, jak niby wielka, doskonała maszyna, gdzie wszystkie kółka, trybiki, korby muszą zaczepiać o siebie doskonale, muszą się wzajem popychać i wspomagać. Im lepiej się one zazębiają, im gładziej obracają się i ściślej przylegają do siebie t. j. im sumienniej i punktualniej każdy żołnierz, każdy oficer, każdy kuchta polowy, każdy ordynans, telefonista, lub „taborzysta“, słowem każda cząstka armji spełnia swój obowiązek, tem łatwiej wojsku wykonać swoje zadanie — odeprzeć lub pobić nieprzyjaciela, tem mniejsze są straty, tem mniej przelewa się krwi, tem mniej ludzi umiera i ginie.
Nieposłuszny i niedbały żołnierz jest zawsze złym kolegą, który zachowaniem swym osłabia spójnię żołnierską, a więc ufność wzajemną do siebie żołnierzy, a więc zdolność wojska do zwycięstw.
Dyscyplina t. j. pilne spełnianie rozkazów, skrupulatne przestrzeganie wszelkich prawideł i regulaminów, daje w rezultacie wojsku ogromne zaoszczędzenie żołnierskiego życia i żołnierskich cierpień; wojna