Strona:Wacław Sieroszewski - Polowanie na reny.djvu/58

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mrówka, ciągnąca dużą, białą mszycę.
Parowiec ciężko dyszał, walcząc z wiatrem, z prądami i z tym wielkim ciężarem. Posuwaliśmy się wolno. Aby czas skrócić, gadaliśmy o wielorybach.
Okazało się, że o ich życiu wiemy bardzo mało. Pewnym jest jedynie, że żywią się drobnemi mięczakami i że są jedyną wyborną maszyną do przerabiania tych drobnoustrojów na cenne dla człowieka tłuszcze, mięso i fiszbiny. Te fiszbiny są to właściwie filtry, rodzaj wąsów osadzonych w paszczy, przez które wieloryb przepuszcza nabraną w siebie wodę, zacisnąwszy szczęki, aby przecedzić schwytane wraz z wodą mięczaki. Wody on wcale przez nozdrza nie wyrzuca, a wytryski pochodzą z wydmuchiwanego