Strona:Wacław Gąsiorowski - Zginęła głupota!.pdf/89

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— No, no! — kiwał głową Światowidzki, rad w duchu z pojednawczego kroku Papenkleinera — przesada! Gdzie tym niedołęgom myśleć o walce z nami!... Dobrze raz, mogli się nam oprzeć, bo zastali nas nieprzygotowanymi. Niech tylko przyjdzie ogólne zebranie... wyprawi się ich razem z komisyą!...
W sali rozległ się głos dzwonka; prezydujący wzywał do rozpatrzenia wniosku, postawionego przez... samego siebie. Chodziło o podwyższenie pensyi urzędnikom.
Krejke uznał wniosek za przedwczesny, z uwagi, iż podobne uchwały mają miejsce tylko przed ogólnem zebraniem i po zamknięciu ksiąg za rok sprawozdawczy.
Liwiński zauważył, że ogólne zebranie można zwołać w każdym czasie.
Dyrektor przekonać się nie dał i w nader energicznej przemowie wykazywał małoważność kwestyi dla zwoływania aż zebrania ogólnego.
Wartemberg zmarszczył brwi, i mierząc wzrokiem swego wychowanka, odpowiedział zimno:
— Panie Krejke! Pan najmniej z nas wszystkich możesz w tej kwestyi głos zabierać! Masz pan czterdzieści tysięcy dochodu; około stu pięćdziesięciu zarabiasz na grze giełdowej, więc nie