Strona:Władysław Stanisław Reymont - Lili.djvu/189

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
VI.

Przez miasto szli z miną ludzi używających przechadzki, a dopiero za rzeką, na szosie, Korczewski wyciągnął swój szal bronzowy i okręcił nim głowę i szyję, a Zakrzewski postawił kołnierz