Strona:Władysław Orkan - Z tej smutnej ziemi.pdf/115

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została uwierzytelniona.

    Cisza i spokój. Martwy sen,
    Świt na wierzchołki wyszedł gór —
    A nad urwiskiem, hen,
    Na zaginionej, wązkiej perci
    Usiadł ponury anioł śmierci
    I krew strzepuje z czarnych piór.