Strona:Władysław Abraham - Organizacja Kościoła w Polsce do połowy wieku XII.pdf/28

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i nie mamy śladu, czy który z wyżej wspomnianych missyonarzy Słowian dotarł do Polski. Jedynie może przejeżdżał przez nią na Ruś Adalbert późniejszy arcybiskup magdeburski około r. 961, lecz czy pracował tutaj i czy działalność jego wydała jakie owoce, również nie wiemy. Podanie Adama bremeńskiego (II. 13) że Adalbert »multos Sclavorum populos praedicando convertit«, mogłoby wprawdzie za tem przemawiać, jest ono jednak tak ogólne, że na tej tylko podstawie więcej prawdopodobnej hypotezy budować nie można. Co do tego skąd mogło przyjść do Polski chrześciaństwo, jedną tylko posiadamy w literaturze naszej hypotezę, należycie naukowo uzasadnioną[1], tej treści, że pierwszymi missyonarzami u nas byli mnisi z Nowej Korbei. Dowody jakie w tym kierunku naprowadzono, są trzy: dzieje i sposób powstania najdawniejszego naszego rocznika, wiadomości dokładne Widukinda mnicha korbejskiego o Polsce, które mogą polegać na relacyach missyonarzy i wreszcie wezwania najdawniejszych kościołów polskich w Gnieźnie i Kruszwicy.

Najstarszym rocznikiem naszym jest wspomniony już t. z. rocznik świętokrzyski dawny a obok niego rocznik kapituły krakowskiej, obadwa z wspólnego niezależnie od siebie pnia powstałe. Wspólnem ich źródłem ma zaś być t. z. rocznik frankońsko-polski, około r. 970 do Polski przeniesiony, który mógł się znajdować w ręku missyonarzy wówczas nad Wartę przybyłych. Oznaczając więc miejsce gdzie rocznik ten powstał, możnaby temsamem oznaczyć, jaki klasztor tych missyonarzy do Polski wysłał. Wedle badań dawniejszych nasz rocznik kapitulny ma być kompilacyą z roczników hersfeldzkiego, augijskiego (z Reichenau) i korbejskiego, ułożoną w Moguncyi, a następnie przez Czechy po r. 1012 do nas przyniesioną.

  1. Wojciechowski, O Rocznikach l. c. str. 207 i nast.