Strona:Władysław Abraham - Organizacja Kościoła w Polsce do połowy wieku XII.pdf/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.




Rozdział I.

Przyjęcie chrześciaństwa.

Powód, dla którego tak mało stosunkowo szczegółów o przyjęciu chrześciaństwa w Polsce znajdujemy w źródłach historycznych, leży zdaje się głównie w tem, że fakt ów dla dziejów naszych tak doniosły nie był wypływem gwałtownego jakiegoś przewrotu, ale że się odbył na drodze pokojowej, powoli, stopniowo przygotowywany. Nie obcem więc być musiało chrześciaństwo Polsce przed przyjęciem chrztu przez Mieszka I., a i po owem urzędowem przyjęciu, nie musiała być wielką siła odporna reszty ludności pogańskiej, skoro kronikarze niemieccy, znający wewnętrzne ówczesnej Polski stosunki, nie zapisali ani jednego faktu większego oporu, któremi przepełnione są dzieje missyi czy to ludów skandynawskich, czy Słowian połabskich, czy Prus, czy Pomorza i nie zanotowali ani jednego męczennika z powodu głoszenia chrześciaństwa na ziemi naszej. Missyonarzy nie tylko osłaniała silna opieka książęca, ale i ludność już z nimi dawniej się oswoiła, a przytem widocznie brak było w Polsce głównego chrześciaństwa przeciwnika, t. j. silnie zorganizowanego i zbyt wpływowego stanu kapłańskiego, który u Słowian połabskich, na Pomorzu i na Rugii był żywiołem w sprawach publicznych decydującym. Snać kult pogański w chwili zawiązku państwa polskiego i przyjęcia chrześciaństwa nie