Strona:Władysław Łoziński - Dwunasty gość.pdf/153

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
131

...Patent, który mi wydał JW. pan generał Mier, miał wprawdzie walor dostateczny, jako od szefa regimentu wydany, wszelako za radą doświadczeńszych idąc, a i sam potrzebę tego uznając, chodzić zacząłem za tem, aby mi z kancelarji Króla Jegomości, jako Najwyższego gwardji koronnej, a zatem i regimentu Mierowskiego szefa, konfirmacja czyli patent osobny był ferowany. Dużo mnie to trudu i czasu kosztowało, zanim tam i sam biegając, a o instancje prosząc, takiego patentu się doprosiłem. Nareszcie otrzymałem dokument konfirmacji z kancelarji i z własnoręcznym podpisem Króla Jegomości, którego to patentu taki był tenor:

«Wszem wobec i każdemu zosobna, komu o tem wiedzieć należy, mianowicie jednak JOOym, JWWym, WWym Ich-Mościom Panom Generałlejtnantom, GenerałMajorom, Pułkownikom, Oberszt-Lejtnantom, Majorom, Kapitanom, oraz innym wszystkim, wyższej i niższej szarży, Wojsk Naszych i Rzeczypospolitej Cudzoziemskiego Autoramentu, Sztabs- i Ober-officyerom wiadomo czynimy, iż My przez wzgląd instancji JW pana Miera, Generał-Majora Wojsk Naszych