Strona:Upominek. Książka zbiorowa na cześć Elizy Orzeszkowej (1866-1891).pdf/76

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Bo, chcąc uświęcić się Pańskim krzyżem,
Stajesz do walki ze wściekłym zwiérzem,
I z sercem słodkiem krzyżowe męki
Cierpisz z złej ręki.





3.
UZBROJONY KRZYŻEM RZUCĘ SIĘ BEZPIECZNIE POMIĘDZY
ZBROJNE ZASTĘPY.

Choć się zamętem wzburzy rozhukana
Głąb Nereusza, siedziba mórz pana,
Choć ryczy topiel, którą nawałnica
Wywraca z gruntu i walkę podsyca, —
Ja bez bojaźni straszne zwalczę burze,
Gdy krzyż mi wiosłem i o lekkiem piórze
Ulecę aż na gwieździste lazury
Szlakiem, co z ziemi prowadzi do góry.
Ni mnie Tyfeus wstrzyma, ni sturęki
Gigas, co pragnął posiąść niebios wdzięki,
Ani mi olbrzym Porfirjon przeszkodzi,
Co pniami dębów w nieprzyjaciół godzi.
Ducha mojego nie przerażą drżeniem
Ni państwa Krety, ni w głębi kamieniem
Nakształt wież groźnych najeżona skała
Pod Lilibeum, gdzie Barka bujała.
Z krzyżem uniknę wrogich Plejad mocy
I Akwilonów, co dyszą z północy
Mroźnym podmuchem, i burzy szalonéj,
Co z południowej zaryczała strony.
Krzyż tylko gróźb się Eola nie lęka,
Ni wzdętej fali, która wirem stęka,
Ni też pozwoli, by memi losami
Żagle rzucały nieszczęść manowcami.


Lwów.Piotr Parylak.




64