Strona:Upominek. Książka zbiorowa na cześć Elizy Orzeszkowej (1866-1891).pdf/216

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
MYŚLI.


Nic bardziej nie zabija ducha, nad ciągłe obcowanie z ludźmi małymi; zabijają oni poczucie wielkości, tak jak nizki parkanik zasłania sobą wieżę Marjacką, gdy tuż przy nim staniemy.

W zimie, gdy mróz i zawierucha ogarną wędrowca, nie wolno mu pod groźbą śmierci ustać w drodze. Naprzód! tylko naprzód musi dążyć. Tak samo w życiu moralnem.

Pedantyzm robi z człowieka książkę; duch żywy wyprowadza i z książek ludzi.

Przeciwnicy emancypacji upośledzonych warstw społecznych, którzy przyznając im zdolność do rozwoju, żądają usunięcia ich na dziś z areny publicznej w imieniu teraźniejszej ich niższości, przypominają owe matki, które nie chcą pozwolić dzieciom kąpać się tak długo, dopóki nie będą umiały pływać.

Noweliści naturalistyczni są w metodzie podobni do bakterjologów; powinni jednak pamiętać, że dla badacza hodowla bakterji nie jest celem.

Naczelne nasze władze psychiczne: uczucie, rozum, wola, były kolejno wystawione na walkę ze strony zmieniających się kierunków literackich. Klasycyzm zabijał uczucie, romantyzm godził w rozum, negatywny, pesymistyczny realizm i analiza psychologiczna rozkładają wolę. Jeden tylko Mickiewicz w czasie najwyższej swej potęgi umiał powyższe trzy siły psychiczne harmonijnie pogodzić; po nim posiada to zdrowie duchowe jeden tylko talent w naszej literaturze, i to talent kobiecy...

Kraków.Wilhelm Feldman.




205