Strona:Thomas Carlyle - Bohaterowie.pdf/85

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

pod opiekę Abu Taleba, jako najstarszego ze stryjów, który stał się teraz głową rodu. Ten to stryj, człowiek sprawiedliwy i rozumny, wychował Mahometa w najlepszy według pojęć arabskich sposób.
Dorastający Mahomet uczestniczył w handlowych i innych podróżach stryja; widzimy go ośmnastoletnim chłopcem w roli wojownika, towarzyszącego stryjowi na wojnę Lecz największe ze wszystkich innych znaczenie posiadała podróż na jarmarki syryjskie, którą znajdujemy zanotowaną pod wcześniejszą o lat kilka datą. Tu po raz pierwszy młody człowiek zetknął się z obcym sobie zupełnie światem, z obcym a nieskończonej dlań wagi pierwiastkiem — z religią chrześciańską. Nie wiem, co należy myśleć o tym „Sergiuszu, mnichu nestoryańskim,“ u którego, jak powiadają, mieszkali Abu Taleb z synowcem, — albo też, w jaki sposób mógłby ten mnich nauczać takiego młodego chłopca: zdaje mi się, że historyę z mnichem nestoryańskim wielce następnie przesadzono. Mahomet miał wówczas lat czternaście, nie władał żadnym, oprócz rodowitego, językiem. Wiele rzeczy w Syryi musiały mu się koniecznie przedstawić w jakimś dziwnym i niepojętym wirze, lecz oczy wyrostka były otwarte i zbierały bezwątpienia błyski licznych pojęć, które, zagadkowe pierwotnie, dojrzały następnie pewnego dnia tak dziwnym sposobem w poglądy, wierzenia i intuicye. Te podróże do Syryi stanowiły zapewne dla Mahometa początek nowego rozwoju duchowego.
Trzeba też uważać jeszcze i na inną okoliczność: nie posiadał wykształcenia szkolnego, ani cienia nawet tego, co nazywamy wykształceniem szkolnem. Sztuka pisania zaledwo zaczynała przenikać do Arabii: Ma-