Strona:Thomas Carlyle - Bohaterowie.pdf/217

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

myśleli oni, że sumiennie uprawiana ziemia nie odmówiłaby im pokarmu i tam, że wieczne niebiosa i tam rozpostarłyby się nad ich głowami, że tam pozostawionoby ich w spokoju, by zdołali dobrze się przygotować do wieczności, żyjąc dobrze w tym świecie doczesnym, cześć składając samemu Bogu prawdziwemu, nie zaś temu, którego uważali za bałwany. Połączyli oni małe swoje środki, wynajęli okręt, mały statek Mayflover, i stanęli w pogotowiu do odbicia.
W „Historyi purytanów“ Neal’a znajduje się opowiadanie o ceremonii ich odpłynięcia, którą moglibyśmy prędzej nazwać uroczystością; był to bowiem akt rzeczywistego hołdu Bogu. Kapłan ich zstąpił na wybrzeże, otoczony nimi tudzież braćmi ich, których mieli poza sobą zostawić; wszyscy połączyli się w modlitwie uroczystej, aby Bóg raczył ulitować się nad dziećmi Swojemi i towarzyszyć im w tej pustyni straszliwej, albowiem i tę pustynię On tak samo stworzył oraz jest tak samo tam, jak i tu. — Ach! mieli oni dość pracy, jak myślę, ci ludzie! Lecz rzecz słaba, od dziecięcia słabsza, staje się z czasem silną, byleby tylko była prawdziwą. Purytanizm uchodził wówczas za przedmiot wzgardy i śmiechu, niktby się jednak dzisiaj śmiać z niego nie ośmielił. Purytanizm zdobył oręż i nerwy; posiada on broń palną, floty wojenne; dziesięć jego palców odznaczają się zręcznością, prawica mocą; może on okrętami kierować, lasy wycinać, góry przenosić: jest teraz jedną z najsilniejszych rzeczy pod słońcem.
W historyi Szkocyi także, ściśle rzeczy biorąc, jednę tylko widzę epokę; możemy powiedzieć, że niema w niej nic ważnego dla świata całego, oprócz tej reformacyi Knoxa. Kraj to biedny i jałowy, rozdzie-