Strona:Szaori i Rapsody Arabskie w Egipcie.djvu/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
239

mał się o zmierzchu u studni otoczonéj palmowemi drzewy, przy któréj udzie i wielbłądy całodzienne ugaszają pragnienie, ten z pewnością uderzonym został widokiem grupy mężczyzn różnego wieku i odzienia siedzących w malowniczym układzie bądź przed kawiarnią na zakręcie zaułka, bądź na murawie otaczającéj cysternę lub khan stepowy i słuchających pilnie, chciwie nawet, opowiadania poważnego, siwobrodego starca. Kto jest ten starzec i co opowiada? Starzec ten, pomimo malownicze często, ale nie zawsze czyste łachmany, pomimo wychudłéj dłoni wyciągającéj się po ubogą jałmużnę kilku para (lub groszy), jest przecież osobistością przynoszącą zaszczyt swemu narodowi, najwybitniejszym przedstawicielem jego duchowego życia, jest natchnionym wieszczem-poetą. A co opowiada swym wiecznie chętnym słuchaczom? Oto jeden z licznych epizodów jednego z licznych utworów epicznych arabskiéj literatury, epizod znany co do treści wszystkim zapewne czytelnikom, a przecież wabiący ich i do ust poety przykuwający nowością formy, bogactwem wyrażeń, obrazów, porównań i przenośni, w które się ubiera stosownie do talentu, wyobraźni lub poetyckiego polotu opowiadacza. Mianem poety takiego opowiadacza koniecznie więc zaszczycić wypada, bo podaną treść, to jest raczéj samą tylko kanwę obrazu dzierzga on mniéj więcéj potężną myślą w rozliczne a świetne wyobraźni wzory. Poetyczne te dodatki, wypowiedziane najczęściéj żywo, z zapałem i z nieodłączną od wszystkich rozmów Arabów wyrazistą gestykulacyą noszą na sobie wybitne piętno improwizacyi a zależąc od indywidualnego, lub chwilowego usposobienia poety, są rzeczywiście dziećmi natchnienia. A pole w epicznem obrazowaniu jest po temu nader szerokie. Czy to malowniczy obraz natury, czy poetyczne odwzorowanie uczuć bohatera na widok walki lub kochanki, na myśl porażki lub zwycięztwa, czy to uczucia miłośne, czy nieokiełznana nienawiść dzikiego syna pustyni; czy to naiwne marzenia matki o przyszłości ukochanego dziecięcia, czy tkliwe żale nad przedwczesną śmiercią rycerza: wszystko w powieści daje sposobność zboczenia, roztoczenia przed oczyma duszy słuchaczy najwspanialszéj tkaniny porównań poetycznych lub cieniowania psychologicznego. I tu znowu piękném jest umysłowego życia Arabów świadectwem, że nie powierzchowna i płocha osnowa powieści więcéj ich zajmuje i unosi, ale przeciwnie to, czego każdy poważniejszy człowiek nawet w najpospolitszéj księdze szuka, treść moralna i wiecznie nowe zagadkowéj duszy ludzkiéj badanie. To téż znany wszystkim od dawna bohater powieści w natchnionych ustach poety, który się pod skromną nazwą opowiadacza ukrywa, przybiera coraz to nowszy charakter, coraz nowszemi bogaci się uczuciami, pod coraz nowszym względem każe się podziwiać lub kochać; cuda przyrody, tak rozrzutnie rozsiane, a tak wysoko cenione na wschodzie, zdają się w malowniczych obrazach wieszcza coraz świetniejszą i wonniejszą oblekać szatą; i ta właśnie strona opowiadania, ta, że się tak wyrażę, abstrakcya wyobraźni stanowi rdzeń talentu poety, miarę jego zasług, powód żywego zajęcia słuchaczy. Dwie najpotężniejsze struny lutni wieszcza: natura i człowiek, znajdują zawsze w piersi