Strona:Stefan Barszczewski - Obrazki amerykańskie.djvu/107

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

dopełniono przez cake-walk, spacer o ciastko.
Na zebraniach murzyńskich wielkie ciastko, coś nakształ tortu, stanowi nagrodę dla pary najlepiej tańczącej. We krwi jednak ludzi, którzy od kilku zaledwie pokoleń zetknęli się ze światem cywilizowanym, których niedalecy przodkowie zamieszkiwali jeszcze ponure puszcze Czarnego lądu i uprawiali tam tańce rytualne lub wojenne, raczej do podskoków zwierza, niż do tańca, w naszem pojęciu, podobne — zbyt jeszcze wre dzikość natur pierwotnych, nieokiełznanych, oraz bezwiedne naśladownictwo ruchów i obyczajów przodków — aby mogły ich zadowolić w tańcu ruchy powściągliwe, harmonijne, zaokrąglone, potoczyste: walców, polek, kontredansów, lansierów, polonezów.
Z drugiej strony styczność ze światem cywilizowanym, pragnienie naśladownictwa ludzi białych, pociąga murzynów do zastosowania sposobu tańczenia amerykańskiego, a raczej europejskiego.