Strona:Stanisław Grochowiak - Wiersze wybrane.djvu/95

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Malarstwo

Jurkowi Stajudzie —
znad jego obrazów

Jest teraz moda w malarstwie mówić
Zrobiłem obraz
To jest ładny kawał
Ściany lub muru albo rzecz wycięta
Z jakichś zbytecznych zielonych parkanów

I ja się godzę
To są tylko płaty
Ścian połamanych
Purpurową trąbą

I ja się godzę
To sztachety płotów
Deseczki trumien
Grobowców tapety

W ścianach z purpury
Mieszkał przecież starzec
O spuchniętej nodze

W ścianach z żółcienia
Miotała się złość
Nierozprawiczonej do śmierci brunetki