Strona:Stanisław Brzozowski - Współczesna powieść polska.djvu/112

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

nia nie dla siebie, lecz dla ogółu. Ale dla ogółu takiego, jakim zrozumieć go jest w stanie. Nie podobna jest wyjść poza granicę własnego ja. Samo zaprzeczenie jest jego formą, jest jego przejawem. Prus umie zapomnieć o tem, co wie i czego pragnie. Cieszy się, że jest i kocha. Cieszy się i kocha smutnie ale pomimo to oddaje się chwili. Myśl staje się jednym z połysków skrzących się na rozkołysanych falach. Poezya Prusa szczebioce, jak młode życie. Orzeszkowa nigdy nie zapomina. A przecież nie prawdą byłoby powiedzieć, że nie kocha ona człowieka. Wielbi go ona zato, że głos sumienia w jego duszy się rozlega. Jest w jej twórczości powaga religijna, jaką musi przejmować wnętrze puszcz litewskich. Jest w niej wiekowa powaga i nieufność względem wszystkiego, co nie stwierdziło swej siły moralnej. Orzeszkowa bywała nieraz bardzo niesprawiedliwa. Gdy ukazywały się jej nowe postacie, nowe formy życia moralnego, dostrzegała to tylko, że są wyłamywaniem się z pod władzy starych. Stąd nieporozumienie o którem świadczą Widma, Sylwek Cmentarnik.