Strona:Selma Lagerlöf - Tętniące serce.djvu/110

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

August Dor Nol wybąknął kilka całkiem niezrozumiałych słów.
— Włóż kota do koszyka, Katarzyno! — powiedział Jan — August go weźmie i zrobi tak, byśmy go już nie widzieli na oczy!
Katarzyna wzięła małego kotka, śpiącego na łóżku, włożyła go w stary koszyk, przewiązała krajką i podała Augustowi.
— Cieszę się, żem się go pozbył! Jest wesoły i mądry, zanadto mi też przypomina Klarę Gullę. Dlatego najlepiej będzie pozbyć się go!
August Där Nol ruszył bez słowa ku drzwiom. Nagle obrócił się, chwycił rękę Jana i uścisnął silnie.
— Dziękuję wam! — powiedział — Daliście mi więcej, niż się wam wydaje!
— Mylisz się! — powiedział do siebie Jan, gdy August wyszedł — Mylisz się, chłopcze bardzo! To są rzeczy, na których się doskonale rozumiem. Wiem com ci dał i wiem także, kto mi to polecił uczynić.