Strona:Selma Lagerlöf - Legendy o Chrystusie (tłum. Markowska).djvu/46

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.




Studnia Mędrców.

Susza wędrowała po starej Judzkiej krainie. Z okiem zapadłem, obliczem bezlitośnem, deptała pożółkłe trawy i zwiędłe, pokurczone osty.
A było lato. Słońce ogniem ziało na obnażone grzbiety gór, najlżejszy podmuch wiatru unosił chmurę pyłu wapiennego ze spopielałej ziemi, w dolinach kupiły się stada na brzegach wyschłych strumieni.
A Susza chodziła wszędy i badała pilnie, ile gdzie wody pozostało. Zawędrowała aż do Stawów Salomona, spojrzała i westchnęła, bo oto dość jeszcze było wody między skalistemi brzegi. Stamtąd zeszła w nizinę, do sławnej studni Dawida koło Betlehem; aliści i tam wodę znalazła. Tedy ciężkim, wlokącym