Strona:Selma Lagerlöf - Królowe Kungachelli.pdf/74

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

lowi Olafowi: Akke z Gordarike, który zabił twego przybranego brata, umiera na swoim żaglowcu tutaj w porcie.
Piękna królowa śpiesznie udała się do domu i podeszła do króla Olafa, który stał na podwórzu i siodłał swego konia.
— Pozdrawiam cię, królu Olafie, — powiedziała. — Akke z Gordarike, który zabił twego przybranego brata, leży chory na swoim żaglowcu tutaj w porcie i oczekuje śmierci.
Olaf Haraldson z pośpiechem odprowadził konia do stajni. Następnie wyszedł na ulicę bez miecza i hełmu. Szybkimi krokami szedł do samego portu. Tam — odszukał żaglowiec, należący do Akke i nim ktokolwiek zdążył go zatrzymać, był już w kajucie chorego.
— Akke, — powiedział król, — wiele razy starałem się pochwycić cię na morzu, lecz zawsze zdołałeś mi się wymknąć. Teraz zachorowałeś tutaj, w mojem mieście. Uważam to za znak, że Bóg oddaje twoje życie w me ręce.
Akke nie odpowiadał. Siły opuściły go zupełnie i czuł zbliżającą się śmierć.
Olaf Haraldson wsparł swe ręce na jego piersiach i zaczął się modlić do Boga.
— Panie, — prosił, — daruj mi życie mojego wroga!
A królowa, zobaczywszy, że król spieszył do portu bez miecza i hełmu, weszła szybko do pałacu,