Strona:Schmidt - 100 powiastek dla dzieci 144.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
XVII.
ZRĘCZNA SŁUŻĄCA.

Helena była bardzo zdolna do wszelkich domowych robót, ale z tego powodu za nadto wysoko się ceniła. Matka oddając ją do służby do pewnéj bogatéj kolonistki, rzekła:
„Proś zawsze Pana Boga, aby cię w zajęciach twoich błogosławił.”
„O! ja się niczego nie obawiam,” odpowiedziała Helena, „z moją zręcznością zawsze sobie dam radę.”
Zaraz pierwszego dnia Helena nie mogąc wykrzesać ognia, pobiegła po światło do sąsiadki, ale wracając, tak się na bruku pośliznęła, że upadła i stłukła latarnię.
Ten wypadek ściągnął na nią pierwsze niezadowolenie jéj pani, wytłomaczyła się jednak, mówiąc: że hubka zamokła, a na ulicy straszna była ślizgawica.
Następnie polecono jéj przynieść z góry, koszyczek napełniony jajkami; Helena pobiegła, lecz w chwili, kiedy go brała do ręki, wyskoczyła zeń mysz, czem przerażona służąca, rzuciła koszyk o ziemię i wszystkie jajka potłukła.
Kolonistka, rozgniewana już poprzednim wy