Strona:Schmidt - 100 powiastek dla dzieci 094.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Dopiero spostrzegłszy stary płaszcz na ramionach przewodnika, poczciwy syn poznał natychmiast odzież swojego ojca i tym sposobem dowiedział się o miejscu jego pobytu i o dotkliwem ubóstwie.
Ojciec i syn długo płakali z radości, a otaczający ich wieśniacy również do łez powstrzymać się niemogli. Antoni przepędził całą noc na rozmowie z ukochanym rodzicem; dopiero o wschodzie słońca, uściskawszy go tkliwie i zostawiwszy spory zasiłek pieniężny, wyruszył, gdzie go powoływał obowiązek, przyrzekając, że odtąd staremu ojcu na niczem zbywać nie będzie.
Wieśniacy, w całem tem wydarzeniu uznali rękę Bożą i mówili do siebie:
„Dobroczynność starego kowala, zjednała mu miłosierdzie niebios; przez nią to Bóg wrócił mu syna i wyrwał go z ciężkiéj niedoli!”

Kogo cierpienie bratnie zaboli,
Kto skory nieść ulgę nędzy,
Tego, gdy troski przyjdzie nań koléj,
Bóg jeszcze wydźwignie prędzéj.